Współpraca to sukces i satysfakcja! 15. przeszczepienie serca

 

Ostatnie tygodnie to z jednej strony jak zwykle nieprzerwana praca całego Zespołu Przeszczepowego – wyszukiwanie, kwalifikacja, ciągłe modyfikacje leczenia pacjentów ale także nieprzerwana gotowość i oczekiwanie na zgłoszenie narządu do przeszczepu. I ostatnie koordynacje przeszczepów obfitowały w większe niż zazwyczaj emocje: nagłe korekty planów, przesunięcia godzin operacji pobrania wielonarządowego a nawet konieczność nieoczekiwanych zmian, wcześniej już ustalonych form transportu.

-Bez wątpienia naszym największym wsparciem i zawsze ze stuprocentowym zaangażowaniem w działania o kryptonimie „Akcja Serce” pozostają Lotnicy Sił Powietrznych z 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego a w tym 8 Bazy Lotnictwa Transportowego Kraków-Balice. Już od jakiegoś czasu, odkąd mam zaszczyt współpracować z Wojskowymi Pilotami, jestem prawie pewien, że nasz Zespół Przeszczepowy dotrze dzięki Nim w każde miejsce na mapie Polski. Wiem, że jeśli jednak otrzymuje odmowę lotu, a to podkreślę sporadyczne wydarzenie, podyktowane jest to „jedynie” względami bezpieczeństwa albo zaangażowaniem już w inną misję. – opowiada rat. med. Michał Kaleta, Koordynator Transplantologii i VAD.

Kilka miesięcy temu udało się nawiązać kontakt z Zarządem Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP i Naczelnikiem Insp. pil. Robertem Sitkiem. Szef lotnictwa policyjnego był również prelegentem w czasie niedawnej, wrześniowej Konferencji Koordynatorów Transplantologii organizowanej przez Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne ds. Transplantacji POLTRANSPLANT. Po rozmowie z Inspektorem, który jest czynnym pilotem, instruktorem lotnictwa i ratownikiem, można powiedzieć, że i w tym przypadku, będziemy mogli liczyć na pełne wsparcie.
Niedługo trzeba było czekać, aby sprawdzić możliwość działań Lotnictwa Policji w koordynacji pobrania serca, tym razem z odległej od Krakowa części Polski. Zaledwie kilka tygodni po wspomnianym spotkaniu, okazało się, że zaplanowany w trakcie koordynacji transport lotniczy z udziałem Lotników z 8. Brygady Lotnictwa Transportowego, który miał być łączonym lotem samolotu PZL M28 Bryza i śmigłowcem wojskowym nie może zostać zrealizowany z przyczyn operacyjnych. Otrzymaliśmy taką informacje mniej więcej godzinę przed rozpoczęciem akcji. Ze względu na odległość Szpitala dawcy, bez transportu lotniczego w całości, całe przedsięwzięcie nie mogłoby się odbyć.

-Godzina do rozpoczęcia bardzo skrupulatnie przygotowanej koordynacji pobrania wielonarządowego, czyli kilka Zespołów Przeszczepowych umówionych w jednym czasie, przygotowanie szpitala dawcy, blok operacyjny, w sumie niekiedy ok. 100 osób skupionych na jednym celu, to już bardzo mało czasu na zmiany a nawet już brak czasu. Ostatnią szansą był telefon do Naczelnika Insp. Roberta Sitka i jak się okazało, otrzymaliśmy natychmiastowe wsparcie. Po szybkiej zmianie trasy przelotów mogliśmy liczyć na transport policyjnym śmigłowcem Bell 406. – dodaje dr n. med. Grzegorz Wasilewski, Zastępca Kierownika Oddziału Transplantologii i Mechanicznego Wspomagania Krążenia.

Dzisiaj możemy powiedzieć, że wspólne wysiłki tak wielu osób pozwoliły pomóc naszemu pacjentowi, który z sukcesem przeszedł operację przeszczepienia serca. Aktualnie przebywa już w Oddziale Transplantolgii, gdzie pod opieką naszych Specjalistów systematycznie wraca do zdrowia.

Jesteśmy ogromnie wdzięczni za wsparcie zarówno Lotnikom z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego jak i Policjantom z Lotnictwa Policji GSP KGP, to prawdziwy zaszczyt współpracować z osobami tak bardzo zaangażowanymi w bezinteresowną pomoc.
Wszystkie nasze działania nie miały by jednak sensu, gdyby nie zgoda dawców i niekiedy ich najbliższych na oddanie narządów do transplantacji po śmierci. To zawsze trudne decyzje, rozmowy w najcięższych chwilach dla bliskich ale mogące uratować wiele osób.

Zamieszczamy także link do informacji o naszych wspólnych działaniach na stronie policji